Nowa płyta Norah Jones (The Fall) już w sklepach. Co mnie zaskoczyło? Norah odsunęła się troszeczkę od jazzu. Znikł gdzieś jazzowy fortepian, który został na tej płycie zastąpiony elektroniką. Nie wiem jak wy, ja jestem odrobinę rozczarowany :/
niedziela, 22 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz